niedziela, 4 maja 2014

Czerwony płaszczyk dla dziewczynki rozmiar 74

Moim skromnym zdaniem najprzyjemniejszą rzeczą dla kogoś kto lubi szyć i dziergać jest tworzenie rzeczy dla swoich dzieci. A jak już można to robić dla dziewczynki (bo więcej możliwości, te wszystkie kokardki, perełki, kwiatki itd.) to już pełnia szczęścia!

Gdy tylko mała ciufcia wyrosła ze swojego przepięknego, czerwonego płaszczyka który nosiła jesienią zeszłego roku, postanowiłam, że na wiosnę zrobię jej podobny na drutach. Płaszczyk ma mnóstwo bajerów - bufki, zaszewki, kołnierzyk, kieszonki, kokardki i wygląda tak:



Miałam nadzieję w moim zrobić chociaż bufki i zaszewki jednak wiosna w tym roku przyszła dużo wcześniej więc musiałam pospieszać - ostatecznie z bajerów został się tylko kołnierzyk i półokrągłe wykończenie dołu. Jest też trochę rozkloszowany. Mój płaszczyk wygląda tak:


to z przodu, a z tyłu tak:

 

Muszę się pochwalić, że wyszedł mi idealnie a leży świetnie! I żeby nie było, że to sweterek - jest podszyty pikowaną podszewką!


Jeśli się komuś podoba może sobie zrobić taki sam, poniżej podaję "przepis".

Na początek potrzebne będą:
1. druty nr 3
2. włóczka, której próbka 10 x 10 cm to 28 oczek i 40 rzędów (ja użyłam włóczki Kotek polskiej firmy Arelan, zeszło mi jej ok 200g czyli niecałe dwa motki)
3. trzy guziczki o średnicy 1,5 cm
4. kawałek podszewki - ja miałam taką pikowaną, watowaną pod spodem ale równie dobrze może być polar (tyko wtedy w rękaw trzeba wszyć na polar kawałek jakiegoś śliskiego materiału np. satyny - żeby łatwo było wkładać ręce)
5. do tego oczywiście igła i nitka

Najpierw trzeba przerysować sobie ten schemat ;)


To oczywiście żart :) Chciałam tylko pokazać ile pracy kosztowało mnie przygotowanie formy i jaką masę poprawek musiałam wprowadzić.

Wzór podstawowy płaszczyka to po prostu kwadraty złożone z oczek lewych i prawych.
Po trzy oczka w rzędzie, w pionie po cztery rzędy oczek, łopatologicznie można to opisać tak:
1 rząd - 3 oczka lewe, 3 oczka prawe - powtarzać
2 rząd - jak schodzą z drutu
3 rząd - jak schodzą z drutu
4 rząd - jak schodzą z drutu
5 rząd - 3 oczka prawe, 3 oczka lewe - powtarzać 
wzór ten wygląda tak:



Tył:
Nabrać 92 oczka (33 cm) i przerabiać wzorem podstawowym. W 20, 40 i 60 rzędzie odjąć po jednym oczku z każdej strony (zostanie 86 oczek - 31 cm). Po przerobieniu 72 rzędów (= 18 cm) na podkrój pachy odjąć z obu stron po 3 oczka a następnie w co drugim rzędzie odjąć jeszcze 2 razy po 2 oczka i 3 razy po 1 oczku = 66 oczek. Przerabiać pozostałe oczka dalej i w 120 rzędzie zacząć odejmowanie na ramiona i na dekolt razem. Na skos ramion odjąć po obu stronach po 6 oczek i w co drugim rzędzie odjąć jeszcze 1 raz 6 oczek i 1 raz 5 oczek. Jednocześnie z pierwszym odejmowaniem na skos ramion zamknąć środkowe 16 oczek i potem z obu stron 1 raz 5 oczek i 1 raz 3 oczka.

Przody:
Nabrać 36 oczek i zaraz od samego początku dodawać na półokrągłe wykończenie dołu w co drugim rzędzie 1 raz 3 oczka i 2 razy 1 oczko. (oczywiście w lewym przodzie z innej strony co w prawym). Na drucie będzię wtedy 41 oczek. Potem lecieć tak jak w tyle. Po odjęciu oczek na podkrój pachy (tak jak w tyle) powinno zostać ich 28. Dekolt zacząć robić już w 104 rzędzie zamykając w co drugim rzędzie: 1 razy 3 oczka, 1 razy 2 oczka i 6 razy 1 oczko. Ramię zrobić identycznie jak w tyle.
TU UWAGA: jeśli ma być naprawdę ładnie to trzeba uważać żeby "kostki" wzoru ładnie się schodziły na szwach bocznych - wzór jest tak wyliczony, że łatwo to zrobić: np. ostatnie trzy lewe oczka z prawej strony na prawym przodzie plus oczko brzegowe, potem oczko brzegowe i pierwsze trzy oczka prawe na tyle. Po zeszyciu "kostka" z lewych oczek przodu styka się z "kostką" z prawych oczek tyłu i wzór na całości zachowuje ciągłość.

Rękaw:
Nabrać 44 oczka (15,5 cm) i przerabiać 56 rzędów dodając na poszerzenie rękawów po 16 oczek po obu stronach w co trzecim rzędzie. (44 oczka + 32  = 76 oczek). W 57 rzędzie zacząć odejmowanie na główki rękawów: obustronnie w co drugim rzędzie 1 raz 4 oczka, 3 razy 3 oczka, 1 raz 6 oczek i 1 raz 7 oczek. Środkowe 24 oczka zamknąć w kolejnym rzędzie.

Wykończenie:
Wszystkie części zblokować, czyli zwilżyć, naciągnąć i pozostawić do wyschnięcia, najlepiej rozpinając np. na styropianie: 


Następnie położyć wszystkie części na materiale na podszewkę i wyciąć go dookoła dzianiny z mniej więcej centymetrowym zapasem.



Zeszyć części dzianiny ze sobą:



a także części podszewki ze sobą:




i tu zaczynają się małe schody ale warto się pomęczyć - trzeba idealnie dopasować podszewkę do części dzianinowej, niestety metodą prób. Fastrygować i wkładać do części dzianinowej (lewą stroną do lewej) do momentu kiedy bedą idealnie leżeć jedna w drugiej.
Jeśli już dopasujecie obie części, na podszewce trzeba rozłożyć szwy ramion i przeszyć je tak ja na zdjęciu (aby potem było jak najmniejsze zgrubienie szwu w tym miejscu):


Potem trzeba włożyć podszewkę do dzianiny - powinno to wyglądać tak (podszewka powinna trochę wystawać z przodu i od dołu):



Następnie należy przyszyć boczne szwy i szwy ramion podszewki do dzianiny:



a potem przyfastrygować przody i dół (łącząc dzianinę z podszewką) w odległości jakichś dwóch centymetrów od brzegu (to ważne):



Potem przyciąć podszewkę na około centymetr - pół centymetra od dzianiny:




Z brzegów przodów oraz dolnego brzegu dzianiny nabrać na druty 286 oczek i przerabiać ściegiem gładkim prawym (dlatego fastryga musi być dalej by łatwo było teraz nabierać oczka). Tutaj potrzeba więcej drutów bo tylko na dwóch by było bardzo ciężko przerabiać. Można użyć drutów na żyłce albo kilku drutów pończoszniczych.




Dla ułatwienia podam, że na bokach przodów na jedną "kostkę" wzoru przypadają dwa nabierane oczka a na dole robótki trzy. Na zaokrągleniach dołów przodu trzeba ilość nabieranych oczek trochę "zagęścić" by potem pliska się nie odwijała.
W 6 rzędzie zamknąć trzy razy po 3 oczka na dziurki na guziki. Tak jak widać na zdjęciu ja pierwszą dziurkę zaczęłam od oczka piątego, a następne są w odstępie dziewięciu oczek od siebie.


W następnym rzędzie trzeba nabrać te wszystkie oczka z powrotem i ja to robię tak:



Aby pliska miała ładny brzeg w 12 rzędzie należy przerabiać tym wzorem: dwa oczka przerobione razem, narzut, dwa oczka przerobione razem, narzut itd.(to jest rząd oczek prawych).
Wychodzi to na początku niewyględnie, czyli tworzą się po prostu takie dziury:


ale po przerobieniu kolejnych sześciu rzędów (zakończyć w 13 rz.) i złożeniu... TADAM!:


Wychodzi efektowny ząbkowany brzeg (szerokość złożonej pliski to 3 cm). Po drodze trzeba pamiętać o zrobieniu drugich dziurek na guziki:


Teraz czas na przyszycie brzegów podszewki do zgrubienia powstałego przy nabieraniu oczek, w ten sposób:


 


I gdy teraz złożymy pliskę na pół i przyszyjemy do tegoż zgrubienia (tak by przykryć poprzedni szew), powstaje naprawdę elegancko wykończony brzeg:




W podobny sposób trzeba zrobić kołnierz - nabrać 71 oczek i w 18 rzedzie przerobić dwa oczka razem, narzut, dwa oczka razem, narzut, itd. Potem zakończyć tę plisę dopiero w 20 rzędzie od złożenia (nie w 18 - kołnierz nie będzie stał jak stójka gdy jego wierzchnia warstwa będzie lekko dłuższa). Przyszyć wszystko tak jak poprzednio:




Rękawy oczywiście wykańczamy tak samo:




Na koniec trzeba tylko obszyć dziurki na guziki żeby ładnie wyglądały i trzymały się razem, oraz zeszyć brzegi plis i przyszyć guziki. No i oczywiście wypruć fastrygę :) . I to byłby już nareszcie koniec! :)

I jeszcze płaszczyk na modelce w różnych pozach:





 


 









6 komentarzy:

  1. Wow ale się narobiłaś, ale super wyszło! Jest mega piękny, kolor i wzór - super i jeszcze ta podszewka, mega!
    Lidka jaka zdziwiona, ale podobna do Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki! ale chyba zaczne robić tylko różowe rzeczy dla niej bo jak dziewczynka nie w całości w różu to ludzie mówią: jaki ładny chłopiec!

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki uroczy płaszczyk, na ten szyty to bym się porwała ale ten na drutach to dla mnie mistrzostwo świata, szczerze podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  4. a tak na marginesie - dopiero teraz zauważylam, że nazwa Twojego bloga to tytuł mojej ulubionej książki z dzieciństwa :) ale mi to przywiało wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak, dokładnie nazwę wzięłam właśnie z tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rany, jaki piękny...Przypadkowo znalazłam Twojego bloga szukając wzoru na płaszczyk/sweterek dla swojej córeczki na wiosnę. Muszę zacząć już teraz bo jestem dość początkująca i mogę nie zdążyć. Jestem zachwycona tym projektem. Ile pracy włożyłas...ale naprawdę warto było bo jest piękny

    OdpowiedzUsuń