piątek, 4 grudnia 2015

Wielce kolorowy kalendarz adwentowy

Mam od pewnego czasu postanowienie aby na każde święta zrobić chociaż jedną świąteczną dekorację. Teraz padło na kalendarz adwentowy. Bo fajny dla dzieciaków - codziennie mała słodka niespodzianka i w dodatku pokazuje upływ czasu (ile tam jeszcze tych dni do świąt zostało) no i jeszcze uczy cyferek.  Mój wygląda tak:


Jak widać na płótnie naszyłam coś w kształcie choinki, na którą naszyłam guziki, na których z kolei powiesiłam woreczki ze schowanymi w nich słodyczami.
Z każdym kolejnym dniem zdejmujemy jeden woreczek. W Wigilię choinka opustoszeje i do końca świąt będzie dekorować dom wyglądając tak:
 
 
Myślałam że zrobienie tego kalendarza pójdzie jak z płatka - nie planowałam wielkiego rozmachu, miał być prosty. Mimo tego pochłonął mnóstwo mojego czasu - dużo zeszło go na aplikacje bo dołączyłam jeszcze różne prezenty:
 
 
 

Oraz księżyc:


A także pierwszą gwiazdkę:


Poza tym te guziki... Niby nic ale przecież jest ich 25 (jeden dodatkowy dla równowagi), przyszywałam je godzinę!
Do tego woreczki - tych też jest 24 - na każdym wyhaftowałam numerki, potem wszystkie pozszywałam, zrobiłam tunele na sznurek (ręcznie bo na maszynie szyć takie maleństwa było bardzo niewygodnie) wyprałam, wykrochmaliłam i wyprasowałam. Potem wciągnęłam w te 24 tunele 24 małe sznureczki i zawiązałam na ich końcach 24 supełki.
Potem jeszcze pozawiązywałam kokardki na prezentach, no i jeszcze zawieszki i mocowanie do ściany - ogólnie zrobiła się z tego KUPA roboty. 
Ale już wisi na ścianie, uff... A dzieciaki zachwycone :)





 

2 komentarze:

  1. Ja też jestem w stanie poświęcić mnóstwo czasu jak sobie coś wymyślę. Bardzo fajny gadżet zrobilas i dzieciaki na pewno go polubia i już na każde święta będą się upominaly :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kalendarz jak malowany! Bardzo mi się podoba :-) I marzy mi się podobny w moim nowym domu :-D Ależ Ty jesteś pomysłowa!

    OdpowiedzUsuń