Ostatnio pierworodny ma fazę na układanie puzzli. Codziennie rano po śniadaniu znika za drzwiami salonu oświadczając poważnie: "będę układał". Kupuję więc i ściągam do domu puzzle skąd tylko mogę. Wpadłam też na pomysł by zrobić puzzle samemu - ze starych drewnianych klocków do zabawy. W ten sposób starsza ciufcia miała podwójną frajdę - najpierw przy robieniu puzzli i potem, przy układaniu ich.
Nasze wspólnie zrobione "pucle" wyglądają tak:
Na początek wzięłam drewnianą ramkę ze starych puzzli, pomalowałam ją na biało farbą gruntującą (tylko taką białą miałam ale sprawdziła się świetnie) i zrobiłam czarnym markerem napis:
który Bartek pracowicie pokolorował kredkami:
który Bartek pracowicie pokolorował kredkami:
Wyszło pięknie:
W tak zwanym międzyczasie dobrałam kilkanaście obdrapanych, pomazanych i pogryzionych przez psa klocków i pomalowałam je wszystkie tą samą białą farbą gruntującą:
Gdy wyschły, poukładałam je wszystkie w ramce, związałam mocno gumką by się nie przesuwały i narysowałam markerem kontury podwodnego świata. Potem przekazałam marker młodemu by na drugim boku puścił wodze swojej fantazji:
Na razie powstały trzy obrazki, które pokolorowaliśmy razem: podwodny świat z pierwszego zdjęcia, domek z ogrodem:oraz fabryka kapusty (cokolwiek to może znaczyć :)
Wszystkie klocki po pokolorowaniu musiałam oczywiście pokryć lakierem - bez tego kredka i marker mogłyby zacząć się rozmazywać.
Zostały jeszcze trzy boki klocków do zagospodarowania ale Bartek nie mógł sie doczekać kiedy kostki wyschną żeby zacząć układać, tak więc resztę odłożymy na później:
Świetny pomysł z tymi puzzlami ;)
OdpowiedzUsuńteż mi się tak wydaje :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu genialne!!!
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki, teraz przymierzamy się do czwartej strony - będzie to scenka z kaczora donalda :)
OdpowiedzUsuńAle ekstra pomysł! Świetne!
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak widać każdy pomysł jest dobry, aby fajnie spędzić czas. Moim zdaniem również świetne puzzle są w https://modino.pl/puzzle-500-elementow i my już zamówiliśmy kilka opakowań.
OdpowiedzUsuń