Oto czapka na mniejsze jesienne chłody dla mojego starszaka. Zrobienie jej zajęło mi coś około dwóch tygodni (wieczorami) - włóczka jest dosyć cienka a wzór warkoczowy jakby to obrazowo ująć - upierdliwy. Prawie benedyktyńska robota ale warto było, efekt mi się niesamowicie podoba. Czapka jest prosta i skromna ale jednocześnie efektowna i pasuje do wszystkiego.
Czapka jest bezszwowa, wyrabiana na drutach pończoszniczych nr 2 z włóczki Kocurek firmy Arelan.
Próbka włóczki: 10 x 10 cm to 28 oczek i 40 rzędów ściegiem podstawowym (naprzemienne rzędy oczek lewych i prawych).
Na czapkę poszło ok. 50 g włóczki a obwód głowy na jaki jest obliczona to 50 cm.
Wzór to kolumny zwyczajnych warkoczy oddzielonych dwoma lewymi oczkami czyli taki:
Na początek należy nabrać 198 oczek, rozłożyć na cztery druty, zamknąć w krąg i od razu wyrabiać powyższy wzór.
Przerobić 18 cm i zacząć schodzenie z obwodu czapki. W tym celu wszystkie dwa lewe oczka leżące pomiędzy warkoczami przerabiać razem - teraz wzór składać ma się z warkoczy oddzielonych jednym lewym oczkiem.
Przerobić tak cztery rzędy i teraz ma miejsce drugie zejście z obwodu czapki - w każdym warkoczu dwa oczka zdejmowane na drut pomocniczy za robótką należy przerobić razem. Przerabiać takim wzorem (jedno oczko lewe i trzy oczka prawe) następne czery rzędy.
Trzecie zejście z obwodu czapki - z każdych trzech prawych oczek warkocza zrobić jedno (wszystkie trzy oczka przerobić razem) - teraz zostaje nam wzór ściągacza - lewe i prawe oczka na przemian. Teraz można jeszcze manewrować długością czapki - gdy okaże się za mała, przerobić tak więcej rzędów, gdy za duża - szybciej skończyć przerabianie.
Ja przerobiłam tak kolejne cztery rzędy i teraz czwarty raz zeszłam z obwodu czapki przerabiając oczka tak: oczko prawe, kolejne lewe i kolejne prawe razem (z trzech jedno), oczko lewe normalnie itd. W ten sposób nadal zachował się ścieg ściągaczowy dzięki czemu schodzenie z obwodu czapki jest ładnie wyrobione.
Teraz można przerobić znowu tyle rzędów ile jest nam potrzebne (ja przerobiłam kilka) i te ostanie oczka (powinno ich być teraz 14) ściągnąć razem nitką i zakończyć robotę.
Jeśli nie macie pod ręką modela do mierzenia, to można czapkę zrobić dłuższą - warkoczowy wzór pełni tu również funkcję ściągacza i dzięki temu czapka nie spada na oczy, tylko ładnie trzyma się głowy.
Fantastycznych !!!! Że też druty są mi tak bardzo obce :-(
OdpowiedzUsuńCzapa wymiata, misterny wzór, pięknie wydziergany, coś wspaniałego!!
OdpowiedzUsuń